Bardzo dobre widowisko z PORAWIEM

W sobotę  05.09 o godzinie 16:30 mierzyliśmy się z LKS-em PORAWIE Większyce. Było to ciężkie spotkanie, gdyż PORAWIE w tym sezonie nie przegrało żadnego meczu. Małapanew zaczęła w niskim presingu w celu zmuszenia gospodarzy do ataku pozycyjnego. Jest to ich słabsza strona, w przeciwieństwie do szybkich kontraataków kierowanych na Michała Koca. Zaczęliśmy tworzyć bardzo dużo sytuacji bramkowych, lecz stuprocentowej okazji nie wykorzystał Świerc, strzelając w bramkarza z 5 merów.  W 24 minucie w polu karnym został faulowany Kuchta, a Bienias pewnie wykorzystał jedenastkę. Dwadzieścia minut później faulowany w szesnastce był Kamiński, ale sędzia nie odgwizdał rzutu karnego, a swoje niezadowolenie okazał trener Kaniuka i został ukarany żółtą kartką. W drugiej połowie zawodnicy Tomasza Hejduka zaczęli  pewniej atakować. W 56 minucie Kwiatkowski dotknął piłkę ręką w polu karnym. Rzut karny wykorzystał  Michał Koc, doprowadzając do remisu. Obie drużyny efektywnie atakowały, lecz strzały były niecelne. W 71 minucie linię spalonego złamał Sowiński, a Andrzej Wąsik w tempo wybiegł i zlobował naszego bramkarza. W 88 minucie Kuchta minął dwóch obrońców i strzelił pod poprzeczkę. Chwilę później znów Kuchta wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz jego strzał z linii bramkowej wybił stoper z Większyc. W doliczonym czasie gry Gos źle podał do tyłu i Koc wyszedłby sam na sam, lecz nasz obrońca nieregulaminowo go zatrzymał i został ukarany żółtą kartką.

PO-RA-WIE Większyce - Małapanew Ozimek 2-2

Następny mecz w środę 09.09 o godzinie 17:00 w Racławiczkach. Rozpoczniemy rozgrywki 1/32 Pucharu Polski z LZS-em Racławiczki. Zapraszamy!